Home Dojazd Gryplan Camping Lista gości
30 sierpnia
2007r.
…3…2…
;-) Proszę nie wpłacajcie już zaliczek, bo od
jutra nie mam już możliwości sprawdzania konta. Jeśli
ktoś w międzyczasie wpłaci, to niech weźmie potwierdzenie
przelewu. Ci , którzy nie zdążyli
muszą się sami zorganizować, zebrać gotówkę i
potem rozliczą ze mną na miejscu. Dla informacji, bo były
pytania – w domkach jest pościel z ciepłą wodą J Miejsc jest na razie na
styk, ale jeśli ktoś się zdecyduje w ostatniej chwili to
podłoga jest spora, w okolicy jest poza tym zajazd Szałas. Obwodnica
Krakowa nadal rozwalona, więc jadącym z Katowic polecam trasę przez
Oświęcim i Wadowice. Wprawdzie do Oświęcimia jest
wąsko i nie ma gdzie wyprzedzać, ale potem są fajne
kręte drogi i krajobrazy.
28 sierpnia
2007r.
…5…4…
;-) MrMetal zostawił na stronce ślad niewidzialnej ręki – wszystko
działa i to nawet pod Firefoxem. Dzięki ci
Piotrek! Dziś „teoretycznie” skończyły się
miejsca na łóżkach na sobotę. Teoretycznie, bo
według zaliczek jeszcze są. Jeśli frekwencja dopisze, to jednak
część ludzi będzie się musiała zadowolić
podłogą. Pierwszeństwo do łóżek będą
mieli ci, którzy wpłacili zaliczki, potem ci, którzy
się choćby zgłosili i są na liście, a na koniec ci,
którzy się zdecydowali na spontaniczny przyjazd w ostatniej chwili.
Oczywiście wszyscy są jednakowo mile widziani J Nad przydziałem
osób do konkretnych domków nie mam ambicji panować,
więc się zorganizujcie sami na miejscu.
26 sierpnia
2007r.
…7…6… ;-) za
tydzień o tej porze będzie już po wszystkim. Miejsc w domkach na
piątek „oficjalnie” już nie ma, ale uprzedziłem na miejscu,
że może przyjechać więcej osób. Żarcie
na grilla jednak będzie, ale samoobsługowo. Ponadto na niedzielę
udało mi się zorganizować parę atrakcji: będzie
święto śliwowicy, więc jej smakoszom polecam odwiedzenie stronki www.owocobranie.lacko.org.pl
(H@ns- nie musisz już jechać na Węgry J). Nie mam jednak dobrych wieści jeśli chodzi o dojazd: w ostatnim tygodniu
zamykali kilkakrotnie obwodnicę Krakowa na parę godzin, bo robili
coś przy konstrukcji mostu na Wiśle (oczywiście nikogo nie
informując). Jednocześnie rozgrzebali jeden pas ul. Konopnickiej
(główna przelotówka przez
Kraków w okolicy Wawelu), więc przejazd przez miasto przypomina
bitwę pod Grunwaldem. Ponadto na krajowej „czwórce” w
okolicach Bochni jest dwa razy ruch wahadłowy. Ale to wszystko to
przecież żadna przeszkoda dla motocyklistów.
Wypróbuję trasę przez Wadowice i dam wam znać.
24 sierpnia
2007r.
…9…8…
;-) E-mail znowu zadziałał.
Dzięki Arni! Za radą Pryzmata
poprawiłem pliki HTML, żeby działały pod Firefoxem, ale chyba bez efektu. Pogoda na razie fajna,
więc oby tak jeszcze tydzień wytrzymało ;-) I
jeszcze jedno – na miejscu ma być nagłośnienie
podpięte do kompa, więc zabierzcie ze
sobą jakąś muzę, bo nie wiem, czy lokalny DJ ma waszą
ulubioną Dodę i Ich Troje ;-)
23 sierpnia
2007r.
Odliczanie
czas zacząć: 10…9… jeszcze 9 dni wolności. Ulica
nadal rozkopana, ale już pokryta tłuczniową podsypką i
nawet jak nie położą asfaltu to powiedzmy, że te 100m nawet
Goldwingiem da się przejechać J
Nie ma
już wolnych miejsc łóżkowych w dwóch
zarezerwowanych na piątek domkach. Mogę zarezerwować więcej
miejsc, ale muszę mieć konkretne nazwiska.
Ostatnia
wiadomość jest zła: MÓJ EMAIL NIE DZIAŁA!! Nie mogę się
połączyć z poczta.motocykle.org więc nie wiem nawet, jeśli ktoś się
zgłosił. Proszę o zgłoszenia telefoniczne, zwłaszcza jeśli ktoś chce przyjechać w
piątek, żeby nie było przykrych niespodzianek w postaci spania
na podłodze itp
18 sierpnia
2007r.
Kurrr…. wjazd na ulicę Chruślicką
rozkopali!!! Mam nadzieję, że przez dwa tygodnie zdążą
zakopać kanalizację i położyć asfalt, ale jeśli
nie, to po Pannę Młodą trzeba będzie pojechać objazdem
(boczna droga asfaltowa, ale ostatnie 200m szutrem). Poza tym chyba
wyznaczyłem za wczesną godzinę spotkania w Marcinkowicach: myślę , że wystarczy zbiórka o 12:30 i
wyjazd po Pannę Młodą o 13:00
1 sierpnia
2007r.
Padło
pytanie co do imprezy: „Czy my -Młodzi- tam
będziemy?” Hmm… wzorem innych
ślubno-motocyklowych imprez mamy zamiar raz czy dwa wpaść z
wizytą, ale zasadniczo będziemy w lokalu kilka kilometrów
dalej. Ale jest szansa, że wpadniemy w piątkowy wieczór, pod
warunkiem, że mnie nie upijecie ;-)
Drugie
pytanie było o pokoje „dwójki”. Tak są
„dwójki”, bo każdy domek to 4 łóżka w
pokoju na parterze i 2 łóżka w pokoju na pięterku plus
podłoga. Nie mam ambicji panować nad tym kto gdzie i z kim śpi,
ale apeluję do waszej zdroworozsądkowości: zostawcie
dwójki dla par, które chcą się sobą i naszym
szczęściem nacieszyć ;-) Na razie na
dwójki załapali się: Lutz, Marlboro, MrMetal
i Yahoo.
Trzecia
sprawa to kiełbasa, która się pokiełbasiła.
Babka z campingu nie chce sprzedawać kiełbachy,
karkówki i strogonoffa na zasadzie
„kto bierze ten płaci”, tylko „ja płacę
z góry, a bierze kto chce”. Niestety ilość
zgłoszeń i zaliczek na razie nic konkretnego nie mówi, więc
obawiam się, że zrezygnuję z organizowania żarełka.
Zostanie tylko rollbar z piwkiem plus ewentualnie
mogę zakupić skrzynię kiełbasy, którą
samoobsługowo będziecie musieli upiec na grillu czy ognisku. Sorry,
ale nie mam teraz aż tyle kasy, żeby ryzykować wybulenie na
wszystko z własnej kieszeni.
18 lipca 2007r.
Dzięki za Wasz odzew i wiele
ciepłych słów. Ale żeby nie było za słodko, to
dostałem sygnały, że coś nie działa z mapkami pod Firefoxem. Ciekawe, że pokazuje zdjęcia w JPG-u,
a nie chce pokazywać mapek zrobionych w tym samym formacie. Nie mam pojęcia dlaczego i pewnie długo go nie
będę miał, więc skazani jesteście na IE.
16 lipca 2007r. godz. 1430
Powstała
wersja beta, poprawiłem największe byki i zabieram się powoli do
aktualizacji listy gości. Pierwsze parę osób już
dostało ode mnie emaile z numerem konta na rezerwację domków.
Pojawiły się też prośby o sugestie jakichś tras
widokowych w okolicy. Na początek kojarzę takie:
Mała
pętla wokół Zalewu Rożnowskiego: Nowy Sącz- Wielogłowy-
Gródek nad Dunajcem- Rożnów –Gierowa
–Nowa Wieś – Wielogłowy -Nowy Sącz
Duża
pętla wokół Zalewu Rożnowskiego: Nowy Sącz-…-Nowa
Wieś-Tropie- Roztoka Brzeziny – Więciorki – Filipowice- (Prom)- Czchów(Zamek)-Wytrzyszczka (zamek Tropsztyn)-
Wielogłowy -Nowy Sącz
Pętla
szlakiem granicznym: Nowy Sącz-Krynica
Zdrój-Muszyna- Piwniczna Zdrój- Nowy Sącz
15 lipca 2007r. godz. 355
Właśnie
powstała moja pierwsza w życiu stronka WWW,
która może i ma tam swoje minusy, ale chodzi o to, żeby te
minusy nie przysłoniły nam plusów J
Za pomoc w
jej powstaniu dziękuję Pawłowi, który udowodnił mi,
że to jest proste jak budowa cepa; MrMetalowi, który miał ją wykonać za
mnie, ale sam ma teraz masę zajęć i zapędził mnie do
roboty oraz mojej przyszłej żonie Bożence, dzięki
której i dla której ta stronka
powstała.